któż to
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... wysokiego rodu. Ha, myślę sobie, trzeba będzie dziewkę wreszcie spytać, kimże to ona naprawdę jest.
Zamilkł na chwilę.
- Początkowo - wytarł nos mankietem... - ... tak nieprawdopodobna, że parsknął śmiechem.
- Zwariowałeś czy co? I z kimże to?
- O, tajemnica na razie. Poznasz mą żonę wkrótce i jestem... - ... He, he, to jakiś rewolucjonista - odezwał się młody kapral - a kogoż to ty nazywasz tyranem? Przecież nie króla Maciusia? Bądź no ostrożny...
- ... więc chodzimy sobie, spacerujemy pomalutku, zwiedzamy miasto, aż tu nagle - kogoż to my widzimy! (Oczywiście była to Iwonka z Robertem i - ku...
- ... do szynkwasu i za chwilę postawił przed Mrowcem blaszaną kwaterkę.
- Kogoż to gościsz Majerku? - spytał chłop niby od niechcenia, wskazując drzwi alkierza... - ... podróżnej dysputy.
- Na to patrzy - przełknął ślinę Reynevan. - Hej, ludzie! Kogóż to tracić będą?
- Haratyków - wyjaśnił, odwracając się, mężczyzna o wyglądzie żebraka... - ... astronomię bo to by była astronomiczna pomyłka
obrażam się
na kogóż to? powiedz szybko
ale mu dowalę
jak tak możesz
nie wiem... - ... panie Ferdynandzie, rzecz straszną...
- Cóż takiego strasznego?
- Obudziliśmy naszego gościa...
- Kogóż to? - zainteresował się Ferdynand.
- Pana, kochany panie Ferdynandzie - powiedział ze skruchą... - ... litość boską?
- Do tego, za którego się podajesz.
- A za kogóż to ja się podaję, jeśli nie za siebie samego?...
- Najserdeczniejsze gratulacje... - ... na zasadzie mąk", lecz "wobec, względem i w stosunku" do - kogóż to? Do "pedagogów", "czołowych postaci literatury spółczesnej narodowej", "pensjonarek" i kilkunastu...
- ... ja wydrwiwam twą naiwność i nieudolność w zdradzaniu. Bo dla kogóż to zdradzasz twego władcę? Dla Ardala aep Dahy i de Wetta...
- ... Huon von Sagar odwrócił się z dwoma słojami w rękach. - Kogóż to wyrzucili z grobu?
- Nie wyrzucili - Reynevan myślami wciąż był gdzie... - ... mówią, ale przestępcy, można powiedzieć, przeciwko dawnemu państwu burżuazyjnemu, a kogóż to wtedy nie uważali za przestępcę? Niejeden z głodu, z nędzy...
- ... Reynevan zaciął zęby. - Wszystko zrozumiałem.
- Bardzom rad. Naprawdę.
Torturowany zaryczał.
- Kogóż-to - złość pomogła Reynevanowi przełamać lęk - tam katują? Z twojego rozkazu... - ... Kilku wojowników z mego plemienia przyprowadzało mi związanych
jeńców.
I kogóż to poznaję w owych wystraszonych i pobladłych
niewolnikach, których śmierć i... - ... słaby!
Sił nie ma odciąć się od cyca...
a zresztą, kogóż to zachwyca?
Więc zamiast działać gnuśniał błogo...
Wiele kosztować mogło to... - ... stoi, a Ziemia biega? - ciągnął słodkim głosem proboszcz. - I od kogóż to, duszyczko moja, masz takie wiadomości?
Giovanni gwałtownie sprężył się do... - ... parsknął.
- Jestem Urban Horn - oznajmił, patrząc wciąż wprost na Reynevana. - Komuż to wraz z moim Belzebubem pomogliśmy?
- Rabbi Hiram ben Eliezer z... - ... snu... nocny człowieku... co karmisz zabłąkanych... wygłodzonych trudami... nocy bezsennej... któż ci wynagrodzi twe poświęcenie? Ochch. Tam w górze czeka cię nagroda...
- ... W nocy cię odwiedzę...
- Pan dał słowo uczciwego człowieka...
- A któż ci, żółtodziobie, powiedział, że ja jestem uczciwym człowiekiem? - zaśmiał się tamten...